MSPN Radomiak Radom, rocznik 2001 - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Aktualna kolejka

Ekstraliga Mazowiecka kolejka 14

Radomiak - Wisła 2:0
Escola - Piaseczno 5:2
Polonia - Znicz 4:1
Gwardia - Legia 2:1

Pełny terminarz EM >>

----------------------------------

II Liga Okręgowa kolejka 14

Czwórka - Radomiak p. 16.00

Pełny Terminarz LO >>

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 42, wczoraj: 25
ogółem: 1 063 920

statystyki szczegółowe

Aktualności

Miłe złego początki

  • autor: radomiak2001, 2015-03-22 11:03

Wysokiej porażki doznaliśmy w meczu z Legią Warszawa. Straciliśmy zbyt dużo goli, ale też był to nasz najlepszy mecz przeciw Legii. Na plus trzeba zaliczyć początkowe kwadranse obu połów, a zwłaszcza pierwszej. Dzięki temu prowadziliśmy po pięknej akcji 1:0. Jednak przez większość spotkania to Legia miała przewagę i dokumentowała ją kolejnymi trafieniami.

Na początku to Radomiak prowadził grę, Legia ograniczała się do wyprowadzania kontrataków. W efekcie takiej taktyki to my w 15 minucie cieszyliśmy się z gola. Bardzo ładną akcję zespołu po podaniu Dawida Czekaja, strzałem nie do obrony wykończył Kacper Kucharski.

Po stracie bramki legioniści zostawili swe pierwotne nastawienie i ruszyli do przodu, a my jakbyśmy się wystraszyli prowadzenia pokazującego, że z Legię można jednak pokonać. Wyrównanie padło już w 18 minucie i pomogliśmy w tym warszawiakom w sposób maksymalny. W naszej obronie zapanowało niezrozumiałe zdenerwowanie i trzy razy z rzędu kiksowaliśmy przy wybiciu piłki z szesnastki. Jeden z piłkarzy gości wykorzystał to bezlitośnie.

Legioniści nabrali pewności siebie, a my nim w miarę się uspokoiliśmy straciliśmy dwa kolejne gole, o których zadecydowały indywidualne błędy w defensywie. Na przerwę schodziliśmy przegrywając 1:3. Nasi trenerzy nastawili nas w szatni na atak i odrabianie strat. Początek drugiej połowy znów z naszą przewagą. Byliśmy bliscy zdobycia bramki kontaktowej, ale tym razem Kacper Kucharski strzelił nad poprzeczką.

Niestety zapędzając się w ataku w 49 minucie nadzialiśmy się na kontrę Legii. Od tego momentu przeciwnicy przejęli inicjatywę. My zaś nie murowaliśmy bramki, ale próbowaliśmy z tak silnym przeciwnikiem dalej konstruować akcje ofensywne. Na boisku zrobiło się dużo miejsca. Wykorzystywali to mocniejsi rywale, zdobywając kolejne gole.

To był nasz trzeci ligowy mecz z Legią i trzecia wysoka porażka. Jednak pierwszy raz legionistom udało nam się strzelić gola i przez około pół godziny (pierwsze kwadranse obu połów) grać z liderami jak równy z równym. - Teraz już zapominamy o meczu z Legią, a myślimy i przygotowujemy się do kolejnego z Gwardią Warszawa - mówił na koniec podsumowania meczu trener Maciej Lesisz. 

Radomiak Radom - Legia Warszawa 1:7 (1:3)

Bramka dla Radomiaka: Kacper Kucharski (15., as. Dawid Czekaj).

Bramki dla Legii: (18., 22., 27., 49., 57., 61., 70.)

Radomiak: Bielikow - Podsiadły, Wiatrak, Kuba, Wdowski (45. Galbarczyk), Kozakiewicz, Czekaj (59. Kowalik), Pluta, Nowakowski, Mirecki (53. Szott), Kucharski.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [480]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.